Grzegorz Braun tak bardzo nienawidzi Elżbiety Witek, że był nawet skłonny zaryzykować funkcję wicemarszałka dla Krzysztofa Bosaka. — Jego wystąpienie sejmowe na temat Witek nie było z nikim w partii konsultowane — słyszymy w Konfederacji. Większość kolegów Brauna odstawiła na bok emocje i zagłosowało czysto politycznie, licząc na tak zwaną regułę wzajemności ze strony partii Jarosława Kaczyńskiego.