Furgonetka z napisem "Niszczymy dokumenty" wjechała koło godziny 12 na teren Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sytuację zarejestrowały kamery TVN24. Resort zapewnia, że chodzi rutynowe czynności. Nie doprecyzowuje jednak, jakie konkretnie dokumenty mają zostać zniszczone.
Twierdzenie, że nawet rząd, który nie ma nic za uszami, trzymałby ślad w dokumentach na papierze.
xD