Irytuje mnie, kiedy ludzie, którzy przez całe życie nie ruszyli palcem poza ewentualnie zagłosowaniem w wyborach i byciem w jakiejś młodzieżówce partyjnej, gdzie wiecznie się „szkolili” za publiczną kasę, atakują osoby, które całe życie spędzili w „okopach” walki społecznej.
A, jeszcze jedna rozkmina - ludzie nie atakują (chyba) ateistów za to, ze nie chcą wybrać, w którego boga będą wierzyć.
Tymczasem anarchistów atakuje się za to, że nie głosują.
Oczywiscie ze atakuja. Co chwile slychac teksty pokroju “jak dorosniesz to sie dowiesz”, straszenie wielkim czarodziejem albo sugestie ze wierzysz w . I nie przekonasz ze jestes ateista, uslyszysz ze wierzysz w Allaha, a jak wiadomo w Polsce nie mozna, wiec bedzie wiecej debilnych tekstow.
A, to się nie spotkałem. Może za stary jestem?
Gdzie można poczytać takie teksty?
Wszystko cytaty z zycia. Pewno znajdziesz innych co przezyli to samo. Duza szansa ze maja to w dupie tho i o tym nie gadaja o ile ktos nie zapyta.
A myślisz, ze wiek może tu mieć cos do rzeczy?
Chuj wie, ja mam 30stke i ciagle to slysze.
To nie wiem - może inne środowisko. Ja odkąd skończyłem szkole (parenascie lat temu) pracuje fizycznie (najczęściej z ludźmi starszymi) i nie słyszałem nigdy. Ale może to po prostu przypadek u mnie, u Ciebie lub u nas obu.