- cross-posted to:
- privacy@lemmy.ml
- cross-posted to:
- privacy@lemmy.ml
Dyrektor generalny Telegrama Pavel Durov ogłosił niedawno, że Telegram będzie przekazywał władzom dane użytkowników (takie jak numery telefonów i adresy IP). Teraz okazuje się, że robi to już od 2018 roku.
Mój poprzedni post mógł wydawać się zapowiadać poważną zmianę w sposobie działania Telegrama. Ale w rzeczywistości niewiele się zmieniło.
Od 2018 r. Telegram może ujawniać władzom adresy IP/numery telefonów przestępców, zgodnie z naszą Polityką prywatności w większości krajów.
Na przykład w Brazylii ujawniliśmy dane dotyczące 75 wniosków prawnych w pierwszym kwartale (styczeń-marzec) 2024 r., 63 w drugim kwartale i 65 w trzecim kwartale. W Indiach, na naszym największym rynku, spełniliśmy 2461 wniosków prawnych w 1. kwartale, 2151 w 2. kwartale i 2380 w 3. kwartale.
Aby zmniejszyć zamieszanie, w zeszłym tygodniu usprawniliśmy i ujednoliciliśmy naszą politykę prywatności w różnych krajach.
Telegram został stworzony, aby chronić aktywistów i zwykłych ludzi przed skorumpowanymi rządami i korporacjami - nie pozwalamy przestępcom nadużywać naszej platformy ani unikać sprawiedliwości.
Pełen oryginalny tekst posta
📰 My previous post may have seemed to announce a major shift in how Telegram works. But in reality, little has changed.
🌐 Since 2018, Telegram has been able to disclose IP addresses/phone numbers of criminals to authorities, according to our Privacy Policy in most countries.
⚖️ Whenever we received a properly formed legal request via relevant communication lines, we would verify it and disclose the IP addresses/phone numbers of dangerous criminals. This process had been in place long before last week.
🤖 Our @transparency bot demonstrates exactly that. This bot shows the number of processed requests for user data.
✉️ For example, in Brazil, we disclosed data for 75 legal requests in Q1 (January-March) 2024, 63 in Q2, and 65 in Q3. In India, our largest market, we satisfied 2461 legal requests in Q1, 2151 in Q2, and 2380 in Q3.
📈 In Europe, there was an uptick in the number of valid legal requests we received in Q3. This increase was caused by the fact that more EU authorities started to use the correct communication line for their requests, the one mandated by the EU DSA law. Information about this contact point has been publicly available to anyone who viewed the Telegram website or googled “Telegram EU address for law enforcement” since early 2024.
🤝 To reduce confusion, last week, we streamlined and unified our privacy policy across different countries. But our core principles haven’t changed. We’ve always strived to comply with relevant local laws — as long as they didn’t go against our values of freedom and privacy.
🛡 Telegram was built to protect activists and ordinary people from corrupt governments and corporations — we do not allow criminals to abuse our platform or evade justice.
Obecnie w FAQ na stronie Telagrama czytamy:
To this day, we have disclosed 0 bytes of user messages to third parties, including governments.
To this day, we have disclosed 0 bytes of user data to third parties, including governments.
Taka “drobna” różnica.
@harcesz nieszyfrowany komunikator przekazuje dane użytkowników???! niemożliwe!!! 😱😱😱
Niby wiadomo, ale warto to podkreślać, bo ludzie mają o nim błędne wyobrażenie, jako o czymś bezpiecznym.