"Dziś już wiadomo, że Rosja, oferując duże pieniądze – od 10 do 15 tys. euro – werbuje m.in. przez rosyjskojęzyczny Telegram ludzi, którym zleca podpalenia miejsc publicznych w dużych miastach. W ubiegłym tygodniu ABW zatrzymała pięć osób, w tym Ukraińców i Rosjanina z kanadyjskim paszportem, za podpalenie pod Warszawą. W tę środę za wzniecenie ognia m.in. na Pomorzu ujęła trzech mężczyzn – dwóch Białorusinów i 40-letniego Polaka. "

  • misk
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    edit-2
    7 months ago

    To internet więc uprasza się nie rzucać we mnie kapciem za nie rozpoznany sarkazm [edit] w komentarzu powyżej.

    Zważywszy na układy rządzących z developerami i mafiami śmieciowymi oraz ostatni klimat polityczny zawsze będę miał z tyłu głowy to, że publicznie komunikowanie motywy podpalaczy wcale nie muszą być prawdziwe.

    • KMJ@szmer.infoOP
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      edit-2
      7 months ago

      Sorry za brak zrozumienia sarkazmu. To internet, to nie umiem odróżnić.

    • truffles@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      7 months ago

      Mój komentarz był na poważnie, bo co rusz palą się trawy, składowiska odpadów, zdarza się też, że budynki, których nie opłaca się remontować. Także było to dla mnie najbardziej oczywiste, a tu się okazuje, że to jednak grubsza sprawa.