Niedawno wybuchła fala wielkich rolniczych protestów. Na skalę całej Europy, również w Polsce.
W każdym kraju postulaty rolników są nieco inne, ale często sprzeciwiają się dwóm rzeczom. Jedna to planowane unijne przepisy nazywane zbiorczo Zielonym Ładem. Druga to wpuszczanie taniego zboża z Ukrainy, z którym nie da się konkurować cenowo.
W tym wpisie skupię się na sprawach wokół zboża. Które wydają się istotniejsze w polskiej sytuacji.
Protestujący uważają, że jeśli nie zacznie się dokładniej kontrolować zboża wjeżdżającego do kraju, to polskie rolnictwo czeka upadek. Parę osób na różnych forach twierdzi z kolei, że rolnicy dali się podpuścić rosyjskiej propagandzie i powinni całkiem ustąpić.
Jak to często bywa, sprawa nie jest zero-jedynkowa. W tym wpisie spróbuję rozplątać i omówić różne wątki. Ugoszczę też na blogu nowe korporacje – zbożowe kolosy określane zbiorczo skrótem ABCD.