Płonie składowisko odpadów chemicznych w Siemianowicach Śląskich. Do jego ugaszenia jest jeszcze bardzo daleko. Na miejscu walczy z ogniem ponad 100 osób. Strażacy muszą pracować w aparatach dostarczających im powietrze. Po mieście krążą dwa zespoły z detektorami do badania jakości powietrza. Obecnie normy nie są przekroczone na tyle by konieczna była ewakuacja ludności — ustalił Onet. Prezydent Siemianowic Śląskich potwierdził nam, że zwołany został sztab kryzysowy.
  • Wyrak@szmer.info
    5·
    6 months ago

    Ciekawostka: w Siemianowicach rządzi skrajna prawica która stratuje w wyborach z Konfederacją i jest przeciwko zielonemu ładowi. A pożary toksycznych odpadów “wybuchają” tam regularnie od dekad.

  • lnxtx@feddit.nlPolski
    3·
    6 months ago

    Obecnie normy nie są przekroczone na tyle by konieczna była ewakuacja ludności.

    Mityczne normy. Ile by musiało by się palić, aby zostały przekroczone?

    • acetone@szmer.info
      3·
      6 months ago

      W Polsce normy nie mam górnych zakresów powyżej których są przekroczone i szkodliwe. Dopóki ludzie nie padają na ulicach jak muchy wszystko jest w normie.